Tak że także.

Członek Zespołu

Jeszcze niedawno ktoś się ze mną wykłócał odnośnie pisowni "tak że", która w znaczeniu zbliżonym przykładow do "a więc" jest ROZDZIELNA. Jeszcze Witek próbował mnie przekonywać, że wyraz "także" istnieje, chociaż ja doskonale zdaję i zdawałem sobie z tego sprawę, do cholery.

Może bym odpuścił, lecz niedawno pod Waszą presją prawie sam uwierzyłem w to, że jestem w błędzie, szczególnie po tekście Oda, który popełnił identyczną zbrodnię na języku pisanym. Dobra, wystarczy pierniczenia. Do rzeczy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
(6 zapytanie od góry)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kliknąć. Przeczytać. Nie kłócić się więcej ze mną.

Członek Zespołu

Mirosław Bańko to spoko ziom! (miałam z nim wykłady z leksykografii :)))

Członek Zespołu

Tak Wojtuś, od ostatniej naszej rozmowy, też już staram się używać poprawnie "także" i "tak, że". Ale przyznam, że byłem przekonany, że można stosować "także" w rozumieniu "więc".

Członek Zespołu

Podałem Ci tylko link do jedynego znaczenia tego wyrazu, Pało, nie próbowałem Cię do niczego przekonać, A WIĘC, nie gadaj;>

TAK Wojtuś. Masz rację, nikt tego nie kwestionuje, DAJCIE SOBIE KURWA SPOKÓJ Z TAKIMI BZDURAMI!!!

Członek Zespołu

Wituś, moje wrażenie było takie: wydawało Ci się, że nie uznaję wyrazu "także" i musiałeś udowodnić mi jego istnienie. Teraz sobie już nie przypomnę w którym to było wątku, ale tak to właśnie odebrałem. Jeśli błędnie- przepraszam za pyskowanie i buzi na zgodę.

W dupy się wycałujcie....

(ta, tak, Nic o mnie beze mnie:P

)