Perkusyjna rozwałka

Członek Zespołu

Kto wie, kto wie...

Piszesz o jazzie. Co innego dostrzegać kunszt jednej dziedziny, za którą się nie przepada, co innego widzieć miałkość drugiej. Nie lubię słuchać jazzu, ale wiem jak znakomitym trzeba być muzykiem, by ten "zgiełk" uprawiać, dlatego nie psioczę jego fanom.

Nie lubię WM z tego względu, że jest to produkcja zwyczajnie MARNA. Nieudolna kopia South Parku, który ktoś zapragnął przeniesć na rodzimy grunt.

Rozwlekanie się nad zbyt dosadnie opowiadanymi dowcipami wcale im nie służy. Wulgaryzmy są fajne, dopóki nie robi się z nich rdzenia znacznej części żartów. Wypowiadanie zmanierowanym głosem do bólu durnych kwestii nawet ja potrafię. Przypuszczam, że lepiej od osób odpowiadających za podkładanie głosów w SP (ciężko robić to gorzej), bo koncertowo przy tym seplenię, w dodatku bez specjalnego szkolenia.

Jako rzecze Głos Narodu, nie należy nazywać szamba perfumerią.

Zrozum tylko jedno. Dla Ciebie szambem jest co innego niż dla innych!!! Czy to tak trudno zrozumieć, że nie jesteś wyrocznią kulturalną ni moralną?? Dość mam rozów z Tobą na ten temat. Dywagujcie dalej nad równością marchewki i ogórka z królikiem. Powodzenia.

Admin/Członek zespołu

1)Ty chyba Witka nie zrozumiałeś. (Jak zwykle bierzesz wszystko dokładnie tak jak jest napisane.)
2)Wypowiadaj się w swoim imieniu.
(WM są dla Ciebie produkcją marną a nie "zwyczajnie marną".)
3)Co do głosów. Czekam na Twój pierwszy serial. Zrób lepsze,
śmieszniejsze. Powodzenia.

Członek Zespołu

Y... mój błąd. Wcześniej chciałem napisać, by nie mylić szamba z perfumerią i to "z" jakoś się ostało. Przepraszam. Już poprawione.

O co Ci chodzi, żebym wypowiadał się w swoim imieniu? Że nie zaczynam każdego zdania od "w mej skromnej opinii..."?

Nie zrobię lepszego serialu, ponieważ nie znam się na tym. Ty też nie potrafiłbyś nakręcić "Alone in The Dark", chociaż gdybyś go obejrzał, uznałybyś go za jeden z najgorszych filmów w historii. Czy przykuty do wózka inwalidzkiego nie może krytykować kiepskiego biegacza tylko dlatego, że sam nie pobiegłby lepiej?

Nie o to chodzi, tylko o fakt, że zwoje zdanie na dany temat uznajesz jako jedyne słuszne.

Członek Zespołu

Jeśli tylko nikt nie przedstawia kontrargumentów...

Admin/Członek zespołu

Dawid ma racje ale...

Wojtek znowu hiperbolizujesz.
Twój argument jest kiepski.
A nawet działa na Twoją niekorzyść.
Bo kiepski biegacz jest taki dlatego, że biega wolno co objawia się słabymi czasami w jego notowaniach. A serial to sprawa dla jednych dobra dla innych nie. Dlatego powinieneś mówić w SWOIM imieniu.

Z resztą gdyby podejść do niego tak jak do Twojego sportowca.Bo serial ten większości się podoba i nawet jakieś tam nagrody zdobywał. A więc jesteś dziwny bo uważasz, że ktoś kto ma miejsce na podium biega kiepsko. I wtedy zwracam honor jeśli pobiegniesz lepiej od niego. A jak nie to uważam Twoje zdanie jako bezwartościowe.

Członek Zespołu

Kontrargumenty wytacza się przeciw argumentom, a nie bryzgom śliny zblazowanego rozgoryczenia, Kochanie :)

Widziałam dwa odcinki Włatcóf, bardzo mi się podobały i wcale nie uważam, że jest to produkcja zwyczajnie MARNA (przy czym, uwaga!, przyjmuję, że ktoś może się ze mną nie zgadzać), a już tym bardziej nie uważam, aby była to kopia SP, który w idei zwykle coś ośmiesza i demaskuje, przy czym Włatcy to zupełnie abstrakcyjny i fikcyjny humor.

Moja Mama, imho świetny pedagog polonista, zachwyciła się językiem Włatcóf i dzięki niemu potrafiła dotrzeć do większości swoich niezainteresowanych uczniów z problemami, dla których był to swoisty kontekst kulturowy.

Zadziwia mnie, że nie trafia do Ciebie to, co pisze Ci tu większość, Wojtusiu. Dobrze by Ci zrobiło, gdybyś się nad tym z pokorą zastanowił i przetrawił przeczytane uważnie odpowiedzi...

Admin/Członek zespołu

Pięknie to ujęłaś Wesoly

Członek Zespołu

Aaaw, i like you too... :))) (Zoe Bell, Death proof)

Wojtku, zgadzam się z Darią, Sławkiem i Dawidem, ale zapytam jeszcze raz: jakich Ty chcesz argumentów w kwestiach, w których jedynym argumentem jest "bo mi się to podoba"? Jeśli Twój argument brzmi "to jest zwyczajnie marne", to mój brzmi "to nie jest marne". I co teraz?
Dlaczego tak ciężko jest Ci zaakceptować fakt, że ktoś może mieć inny gust niż Ty? I że nawet swoimi oświeconymi "argumentami" nie jesteś w stanie sprawić, że ktoś zmieni zdanie? To zabrzmi bardzo banalnie, ale ludzie są różni, wiesz...? Wesoly

Admin/Członek zespołu

A ze mną się nie zgadzasz;P?

Ze mną też się nikt nie zgadza:( Chodź Sławku, pozgadzamy się razem, ok??

Kurde, pisałam pod postem Darii, dlatego to z nią się zgodziłam Mruga

Ale z Wami też się zgadzam Wesoly

Spróbuję to nawet poprawić. Cacy?