Autor |
Wiadomość |
<
Biblioteka
~
Cytaty!!!
|
|
Wysłany:
Czw 18:37, 03 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu
|
|
To jakiś romantyzm w pełnej krasie albo jakiś pamflet czegos romantycznego, bo brzmi jak jakaś wielka improwizacja, patetycznie, wykrzyknikowo;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 18:55, 03 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Gupi Witek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hirundo dnia Sob 10:10, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 13:47, 04 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ojc, przepraszam - zupelnie zapomnialem i wstrzymuje gre. Juz spiesze z podpowiedziami. Wpisze imiona i juz wszytstko bedzie jasne. Niestety, zagadka bedzie juz taka latwa, ze kto pierwszy ten lepszy. Witek, byles blisko! :)
Cytat: |
„Wstała, ja się zbudziłem z marzeń, ale pozostałem na ławce i nie puszczałem jej ręki. – Musimy wracać, już czas! – powiedziała. Chciała uwolnić swą rękę, ale przytrzymałem ją silnie. – Spotkamy się! – zawołałem. – Poznamy się, rozpoznamy się, choćbyśmy przybrali odmienna postać! Idę – dodałem – odchodzę bez oporu, tylko nie mam sił, nie jestem w stanie, powiedzieć, że odchodzę... na zawsze! Bywaj zdrowa, Lotto! Żegnam cię, Albercie! Zobaczymy się kiedyś... – Zaraz jutro! Zauważyła żartobliwie. Odczułem żywo to powiedzenie i nie spostrzegłem, kiedy wysunęła dłoń z mej ręki. Poszli aleją, ja zostałem, zobaczyłem ich w blasku światła księżycowego, padłem na ziemię i wypłakałem się, potem zerwałem się na nogi, pobiegłem na terasę i dojrzałem stamtąd jej białą suknię, połyskującą u furtki w cieniu wielkich lip. Wyciągnąłem ku niej ramiona, ale w tej chwili wszystko znikło”
|
"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:07, 04 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
No nie gadaj, że Werter! J. W. von Goethe. Heh...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hirundo dnia Sob 10:10, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:16, 04 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
No a co innego? :) Oczywiscie, koniec pierwszej ksiegi. Moment, w ktorym za pierwszym razem sie zatrzymalem... i nie mialem sily czytac dalej. Za mocno to na mnie dzialalo. Trzeba bylo czasu, zanim siegnalem za po raz drugi. Dojrzalem?... Niby taka oklepana pozycja, lektura szkolna, a jednak to jedna z najwazniejszych ksiazek w moim zyciu. Czytalem to wiele razy, ech... Dario, Twoja kolej. Pewnie zanim cos znowu zgadne mina wieki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:01, 04 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Pamiętam, że gdy pierwszy raz to czytałam, miałam gorączkę. Nie, nie byłam chora. Tak z emocji.
Za drugim razem uzbroiłam się w spojrzenie krytyczne i werteryzm mnie zemdlilł.
Trzeci raz był dość niedawno, w kontekście "książek zbójeckich" inspirujących polski romantyzm i tak sobie pomyślałam, że zupełnie się nie dziwię, że po wydaniu Cierpień było tyle samobójstw młodych ludzi.
Ode mnie dwa fragmenty. Odgadnie ten, kto czytał albo ten, kto dużo o tym słyszał. Dla ułatwienia nie usuwam imienia głównego bohatera. Jako podpowiedź: autor ten bezapelacyjnie absorbuje moje przemyślenia o literaturze ostatnimi czasy. Jest genialny i bynajmniej nie z powodu swojego najsławniejszego bestsellera. I pisałam już o nim tutaj co nieco...
Cytat: |
Od najmłodszych lat, cudem rozpoznawszy niebezpieczeństwo, Cyncynat pilnie doskonalił się w ukrywaniu pewnej swojej osobliwości. Nie przepuszczał cudzych promieni i w konsekwencji, gdy nie miał się na baczności, sprawiał wrażenie jedynej ciemnej przeszkody w owym świecie wzajem dla siebie przezroczystych dusz; nauczył się jednak udawać, że jest przezroczysty, wypracowawszy sobie w tym celu skomplikowany system czegoś w rodzaju złudzeń optycznych; wystarczyło wszakże na chwilę się zapomnieć, trochę mniej starannie się pilnować, mniej uważać na przemyślne podświetlenie i obroty płaszczyzn duszy, by od razu wszczął się popłoch. |
Cytat: |
"Jakież nieporozumienie" - powiedział Cyncynat i nagle się roześmiał. Wstał, zdjął szlafrok, jarmułkę, pantofle. Zdjął płócienne spodnie i koszulę. Zdjął, niby perukę, głowę, zdjął obojczyki, jak naramienniki, zdjął klatkę piersiową, jak kolczugę. Zdjął biodra, zdjął nogi, zdjął i cisnął w kąt ręce, jak rękawice. To, co z niego zostało, stopniowo rozwiało się, ledwie zabarwiwszy powietrze. Cyncynat początkowo rozkoszował się chłodem; potem zanurzywszy się całkiem w swoją tajemniczą atmosferę, swobodnie w niej i wesoło...
Gruchnął żelazny grom zasuwy i Cyncynat błyskawicznie obrósł tym wszystkim, co zrzucił, aż po jarmułkę. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hirundo dnia Sob 9:46, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:08, 04 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu
|
|
Eh, spóźniłem się po tej podpowiedzi;) Za rozpoznanie epoki pół punkta?;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 9:51, 05 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Ja tam dałabym Ci i dziesięć. Tylko co z nimi zrobisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:01, 05 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu
|
|
Podpowiedź --> ja tylko sobie tak żartuję, serio;> Wiem, ciężko wywnioskować, bo całe życie jestem śmiertelnie poważny;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 10:03, 05 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Alle o sso chozi? Cytat byś zgadł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hirundo dnia Sob 10:03, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:54, 06 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nabokov, Zaproszenie na egzekucję. Nie czytałam, aleś mi czytała fragmenty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:02, 06 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie mam za bardzo czasu na fragmenty, a i oczytana nie jestem, to się popisywać nie będę. Żeby oddać komuś za darmo kolej, łatwiutki (chyba że ktoś lektur w szkółce nie czytał) fragment:
Cztery piki skurczybyki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:33, 06 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Love ya, Baby :)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 11:40, 07 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd
|
|
ciach w piach i ryp w pip!! Tango S. Mrożka:) Świetnie tę sztukę teatr telewizji przedstawił z plejadą gwiazd!! Polecam:)
To ja też prościutki fragment podam. Zawsze mi się podobał:
"Lecz gdy ulegniesz, serce, pod młota żelazem;
Gdy pękniesz, przeciw ciosom stali nie odporne:
W pył cie rozbija pięści mej gromy potworne!
Bo lepiej giń, zmiażdżone cyklopowym razem,
Niżbyś żyć miało własna słabością przeklęte,
Rysa chorej niemocy skażone, pęknięte."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 14:13, 07 Lip 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skarvfjordhamn
|
|
Mój Leopold...! Kowal. Dawidzie...! ... :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|